Jak pić espresso? I po co woda do espresso? Odpowiadamy!

Dla części kawoszy to nieodłączny element każdego poranka, dla innych zbyt intensywne - espresso. Jak pić ten włoski wynalazek, aby poza zastrzykiem energii delektować się również ciekawym smakiem? Jak pić espresso z przyjemnością, a nie z konieczności?

Espresso to sposób przygotowania kawy, który wielu kojarzy się z postrzeganiem jej jako produktu czysto użytkowego, mającego na celu pobudzenie i ułatwienie działania w sytuacjach gdy brakuje nam naturalnej motywacji. Drobna filiżanka, w której zazwyczaj podawana jest taka kawa przywodzi na myśl elegancję, pozwala na szybką regenerację energii, przywołuje wspomnienia włoskich wakacji.

Espresso słusznie kojarzy się głównie z Włochami, zdarzają się jednak wątpliwości co do znaczenia samego terminu włoska kawa. Będziemy o tym pisać szerzej w innym artykule, ale napomkniemy, że włoski klimat, mimo iż rzeczywiście bardzo ciepły, nie pozwala jednak na uprawianie krzewów kawowca. Dlatego we Włoszech kawa nie rośnie, a więc ziarna serwowane w większości tamtejszych kawiarni pochodzą z najpopularniejszego dla espresso regionu, czyli z Ameryki Południowej, a konkretnie z Brazylii. Kawy z upraw znajdujących się w tym kraju charakteryzują się niską kwasowością, intensywnymi smakami czekolady, orzechów oraz kakao.

Mocna gorycz czy owocowa słodycz w espresso?

Włoska kawa oznacza więc najczęściej, że kawa została wypalona we Włoszech, albo też w innym miejscu, ale na włoską metodę. Ten fakt – ciemnego palenia również mocno wpływa na to, jakie smaki przychodzą nam na myśl o espresso. Swoją drogą, większość mieszkańców Italii na pytanie jak pić espresso odpowiedziałaby po prostu - po południu. We włoskiej kulturze picia kawy poranek jest raczej zarezerwowany dla mlecznego cappuccino. Intensywność kawy rośnie wraz ze wzrostem stopnia palenia (a później maleje). Dlatego co do zasady do espresso poleca się kawę średnio lub ciemno paloną. 

„Nuty jagód obecne w kawach z Kenii, cytrusowo-herbaciane posmaki które znaleźć możemy w kawach z Etiopii, albo też rodzynkowe aromaty kaw z Rwandy mogą się okazać nie lada zaskoczeniem[…]”

Czy jednak słusznie kojarzymy espresso wyłącznie z południowo-amerykańskimi nutami czekolady i orzecha? W segmencie kaw specialty, czyli takich, które w profesjonalnej procedurze oceny uzyskały noty znacznie wyższe od pozostałych, można spotkać się z ciemno palonymi ziarnami na przykład z Afryki. 

 Espresso to nie tylko ciemno palone kawy, ale również bogactwo smaku kaw specialty

Nuty jagód obecne w kawach z Kenii, cytrusowo-herbaciane posmaki które znaleźć możemy w kawach z Etiopii, albo też rodzynkowe aromaty kaw z Rwandy mogą się okazać nie lada zaskoczeniem dla miłośników kawy, którzy do tej pory nie zastanawiali się na regionem, z których pochodzą zaparzane przez nich ziarna. Dlatego smaczne, intrygujące w smaku a także pobudzające espresso, możemy przygotować nie tylko z kaw południowoamerykańskich.

Espresso - mała filiżanka, wielka moc

Co więc decyduje o intensywności i charakterystycznej konsystencji espresso? Kawy przygotowywane w ten sposób są poddane działaniu wysokiego ciśnienia. Skutkuje to tym, że w naszym espresso znajduje się dużo zawieszonych cząstek stałych, co sprawia że odbieramy je jako gęste, czasem wręcz kremowe. Espresso charakteryzuje się więc smakiem bardziej intensywnym niż tradycyjna parzucha, czy też kawy przelewowe. 

Wbrew intuicji, filiżanka espresso nie zawiera jednak więcej kofeiny niż kubek tradycyjnie parzonej kawy. Jest ona za to bardziej skoncentrowana dzięki czemu, w kwestii pobudzenia, mała filiżanka espresso wpłynie na nas tak samo intensywnie jak cały kubek. Jej wypicie zajmie nam jednak znacznie mniej czasu, a przecież jedną z najmocniejszych stron espresso jest właśnie to jak skutecznie pomaga nam ono w żwawym funkcjonowaniu. 

Można by się spierać, czy espresso jest częściej kojarzone z intensywnością smaku, czy też z siłą pobudzenia, jednak z pewnością są to jego dwie nieodzowne cechy. Nie zapominajmy jednak, że mała filiżanka to również historia - czy to ta dawniejsza, zahaczająca o Turyn i Mediolan, gdzie na przełomie XIX i XX wieku opracowano pierwsze maszyny do zaparzania kawy, czy to ta młodsza, dotycząca drogi jaką ziarno przebyło z plantacji do naszego kubka. 

Jak pić espresso? Rozwiewamy wątpliwości

Espresso podajemy tradycyjnie w małych filiżankach, które przed napełnieniem kawą warto rozgrzać gorącą wodą, aby kawa dłużej utrzymała wysoką temperaturę. Zdarza się, że espresso podawane jest z saszetkami cukru, jednak jeżeli mamy pewność że kawa jest dobrej jakości, warto spróbować jej zanim zdecydujemy się na posłodzenie, aby mieć świadomość co oferuje ziano samo w sobie. Z drobną filiżanką pojawia się też zazwyczaj mała szklanka wody, której rolę za chwilę wyjaśnimy.

  Espresso powinniśmy podawać w takiej parze - razem z wodą

Proporcje między objętością ziarna a gotowym produktem są kolejną cechą wyróżniającą espresso spośród innych metod. Współcześnie, najpopularniejsze proporcje to doza (objętość użytych ziaren) ok.14g, z której uzyskuje się pomiędzy 30-50g kawy. Zachowując takie proporcje uzyskujemy właśnie ten gęsty, parujący napar. Nie ma reguły co do tempa jego picia. Warto jednak, mimo małej objętości, delektować się nim małymi łyczkami, raczej niż pić duszkiem, aby docenić wielowymiarowość i intensywność kawy. Jak pić espresso? Ze smakiem! Odpowiedni dobór ziarna pozwoli na uniknięcie goryczy i cieszenie się intensywnością doznań sensorycznych.

Tutaj znajdziecie kilka propozycji z naszej oferty, które wypalone zostały właśnie z myślą o espresso:

• Honduras SHG, z wyczuwalną orzechowo-czekoladową goryczką, niską kwasowością i bourbonowym posmakiem
• Salvador SHG, który poza wyjątkową kremowością naparu oferuje również nuty pomarańczy w czekoladzie
• Kwiatowo-ziołowa Panama Boquete, w której wyczuć możemy trawę cytrynową czy też miód

Mleko w espresso?

Myśląc „espresso” każdemu przychodzi na myśl czarna kawa o gęstej konsystencji. No właśnie „czarna” – zatem espresso pijemy bez mleka. W innej sytuacji to już nie jest espresso, tylko mleczna wersja kawy. Naturalnie główna zasada, którą powinniśmy się kierować przy parzeniu i piciu kawy, to ta czy spełnia ona nasze oczekiwania smakowe. Jednak jeżeli chcemy dyskutować o różnicach w smaku wynikających z pochodzenia ziaren, zdecydowanie lepiej robić to nie wpływając na jej naturalny smak mlekiem lub cukrem.

Po co woda do espresso?

No dobrze, ale skoro espresso przygotowane na ziarnach dobrej jakości ma być przyjemnością samo w sobie, to czemu w kawiarniach podawane jest ono ze szklanką wody, jakby do przepicia? Po co woda do espresso, skoro kawosze zarzekają się, że przygotowują kawę w ten sposób ze względu na walory smakowe, a nie tylko dla zastrzyku energii?

 Wodę pijemy przed espresso dla opłukania kubków smakowych

Historycznie szklankę wody podawano do espresso aby pokazać klientowi jakość wody z której przygotowany jest jego napój. Powód dla którego dzisiaj dostajemy w tej sytuacji szklankę wody jest jednak inny. Wodę powinniśmy wypić przed spróbowaniem kawy, aby zresetować kubki smakowe przed degustacją naparu. Woda podawana będzie najczęściej w niewielkiej szklance, delikatnie schłodzona, a co ciekawe, w kawiarniach pracujących z ziarnem specialty może się zdarzyć, że będzie to woda poddana procesowi filtracji i remineralizacji (specjalistyczne kawiarnie często „dostrajają” kompozycję mineralną wody tak aby uwydatniała ona charakter ziarna z którym pracują). 

Jak się pije espresso? Delektuj się, by odkryć pełnię smaku  

Podsumowując, na pytanie jak pić espresso ciężko odpowiedzieć jednoznacznie. Mam jednak nadzieję, że udało mi się przybliżyć wam odpowiedzi na pytanie jak się pije espresso, a espresso z wodą podane Wam w kawiarni nie będzie już dla was zagadką. Wodę pijemy przed wypiciem kawy, aby przygotować kubki smakowe na intensywne doznania związane z espresso. Posmak który zostawia po sobie kawa jest również istotną częścią jej degustacji, szkoda więc tracić go poprzez popijanie kawy podaną wodą. 

 Najważniejsze przy piciu espresso to... jego dobry smak :)

A jak Wy pijecie espresso? Czy bliższe jest Wam podejście purystyczne, czy może pozwalacie sobie czasem na eksperymentowanie? Ze swojej strony dodamy, że woda do espresso sama w sobie, a dokładniej jej kompozycja mineralna jest również obiektem dyskusji kawowych zapaleńców, ale o tym innym razem.