Kawa a depresja – poznaj wpływ napoju na tę chorobę!
Nie od dziś wiadomo, że filiżanka ulubionej kawy może poprawić humor. Czy podobny efekt da się zaobserwować u osób, które na co dzień borykają się z zaburzeniami nastroju? Kawa a depresja – czy coś je w ogóle łączy? Wyjaśniamy!
Czy kawa ma związek z depresją? Wyjaśniamy!
Depresja to podstępna choroba psychiczna, która atakuje niespostrzeżenie i całkowicie zmienia świat chorej osoby. Pogorszenie koncentracji, brak odczuwania przyjemności, przytłaczające poczucie smutku i pustki czy chroniczne zmęczenie to tylko niektóre z jej objawów.
Depresja wcale nie jest odległą chorobą, na którą cierpi garstka społeczeństwa. Zgodnie z danymi zebranymi przez WHO, z depresją zmaga się ponad 350 mln ludzi na całym świecie, w tym 1,5 mln Polaków. Prognozy na przyszłość nie są pokrzepiające – zdaniem badaczy za kilka lat depresja będzie najczęściej diagnozowanym schorzeniem.
Dlaczego na blogu poświęconym kawie poruszamy temat tej niebezpiecznej choroby? Okazuje się, że kawa a depresja to połączenie, które ma ze sobą wiele wspólnego!
Wiele osób nie wyobraża sobie rozpocząć dnia bez filiżanki cappuccino, latte czy mocnego espresso. Nic dziwnego – kawa jest od lat znana ze swoich pobudzających właściwości. Czarny, aromatyczny napój poprawia koncentracje, minimalizuje zmęczenie oraz pozytywnie nastraja. Ten ostatni czynnik szczególnie zainteresował naukowców z Harvardzkiej Szkoły Medycznej. Zespół badaczy postanowił obserwować grupę 50 000 obywateli Stanów Zjednoczonych.
Badania podłużne trwały aż 24 lata. Ich wyniki pokazały, że osoby, które regularnie piły od 2 do 3 filiżanek były o 15% mniej narażone na wystąpienie depresji w porównaniu do osób, które sięgały po kawę wyłącznie raz w tygodniu. Co ciekawe, osoby, które każdego dnia piły cztery i więcej filiżanki kawy wykazywały o 20% mniejsze szanse na zachorowanie na depresję!
Ponadto w badaniu nie stwierdzono podobnych zależności u osób, które wypijały kawę bezkofeinową. Można pokusić się więc o stwierdzenie, że istotną rolę odgrywa nie sama kawa, co kofeina a depresja.
Sprawdźcie: Kawa a sen. Czy picie kawy przed snem to dobry pomysł?
Kawa na depresję – jakie mogą być skutki picia napoju?
Waszym ulubionym napojem jest kawa? Depresjawcale nie oznacza konieczności rezygnowania z tego aromatycznego napoju! Jak już wcześniej wspomnieliśmy, grupa amerykańskich naukowców udowodniła, że rozsądne spożycie kawy nie tylko nie szkodzi, a nawet pomaga!
Zagadnienie depresja a kawa interesowało nie tylko badaczy z Harvardu. Inny zespół uczonych przeprowadził eksperyment z udziałem osób, które aktywnie walczą z depresją. Chorym podawano około 60 mg kofeiny wraz z escitalopramem, czyli lekiem antydepresyjnym z grupy SSRI. Wyniki pokazały, że psychoaktywna substancja, jaką jest kofeina, przyspieszyła działanie leku i pozytywnie wpłynęła na zdolności poznawcze uczestników badania.
Mimo dobroczynnego działania kofeina powinna być przyjmowana w umiarkowanych ilościach. Zbyt duże dawki tej substancji mogą być przyczyną lęków, problemów ze snem czy w rzadkich przypadkach powodować objawy psychotyczne i maniakalne. Właśnie dlatego osoby cierpiące na depresje i zaburzenia lękowe powinny zwracać szczególną uwagę na ilość dostarczanej do organizmu kofeiny. Jej nadmiar może bowiem nasilić obecne już symptomy chorobowe.
Dzienna, bezpieczna dawka kofeiny dla osoby dorosłej wynosi około 400 mg, co w dużym uproszczeniu odpowiada około 4 filiżankom kawy. Warto oczywiście pamiętać, że kofeina znajduje się nie tylko w tym czarnym, aromatycznym napoju. Substancja obecna jest również w czekoladzie, herbacie czy napojach energetyzujących.
Kofeina powinna być przyjmowana w umiarkowanych ilościach, ponieważ jej nadmiar może bowiem nasilić obecne już symptomy chorobowe
Warto przeczytać: Czy cukrzyk może pić kawę? Sprawdziliśmy najnowsze badania!
Produkty, które wyklucza dieta przy depresji
Boicie się, że po wizycie u psychiatry czeka Was odstawienie kawy? Depresja bardzo rzadko wymaga podjęcia aż tak radykalnych kroków. Może się okazać, że Wasz specjalista zaleci zmniejszenie ilości jej spożycia na początku kuracji lekami, jednak zazwyczaj nie ma potrzeby całkowitej rezygnacji z tego napoju.
Właściwa dieta w leczeniu depresji jest nie bez znaczenia. Istnieje bowiem zależność między jadłospisem ubogim w wartościowe składniki, a rozwojem tej niebezpiecznej choroby. Oczywiście na początku należy zaznaczyć, że sama zmiana nawyków żywieniowych nie jest w stanie wyleczyć schorzenia. W uporaniu się z depresją konieczna jest wizyta u specjalisty, który wedle potrzeby przepisuje odpowiednie leki. Warto mieć jednak holistyczne podejście do depresji i działać jednocześnie na kilku płaszczyznach – takie działanie zwiększa szansę szybszego wyrwania się ze szponów choroby.
W jadłospisie pacjentów z depresją powinny znaleźć się zdrowe węglowodany, takie jak pełnoziarniste produkty zbożowe czy owoce i warzywa. Już w 1971 roku po raz pierwszy stwierdzono, że ta grupa składników pokarmowych bezpośrednio oddziałuje na równowagę aminokwasów w surowicy krwi, a w konsekwencji zwiększa ilość serotoniny w mózgu.
W licznych badaniach wykazano związek między depresją a niskim poziomem cynku, witaminy B12, selenu i kwasu foliowego. Dieta osób z depresją powinna także obfitować w drogocenne kwasy omega-3, którego źródłem są tłuste ryby, takie jak halibut, łosoś, dorsz, makrela, sardynki, a także owoce morza. Można je również znaleźć w oleju lnianym i orzechach włoskich.
Wspomnieliśmy, po jakie produkty warto sięgać. A czy są pokarmy, które nie powinny znaleźć się w jadłospisie chorego na depresje? Zdecydowanie radzimy stronić od wysokokalorycznej żywności o niskiej wartości odżywczej. Słodkie i tłuste przekąski może chwilowo poprawiają nastrój, jednak na dłuższą metę nie mają pozytywnego wpływu na samopoczucie.
Alkohol to jedna z tych substancji, która powinna być mocno ograniczana u osób chorych na depresję. Łączenie go z lekami antydepresyjnymi jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a dodatkowo używka może osłabiać lub nasilać ich działanie. Co więcej, u osób pijących wysokoprocentowe napoje obserwuje się spadek poziomu serotoniny, co bezpośrednio sprzyja ryzyku zachorowania na depresję.
Słodkie i tłuste przekąski może chwilowo poprawiają nastrój, jednak na dłuższą metę nie mają pozytywnego wpływu na samopoczucie, dlatego warto zadbać o zdrowe odżywianie
Zobaczcie także: Kawa a antybiotyk – czy takie połączenie jest szkodliwe?
Kawa a depresja – nie musisz z niej rezygnować!
Jak działa kawa na depresję? W przypadku tego schorzenia nie ma przeciwskazań do picia kawy, wręcz przeciwnie – napój może być dobrym uzupełnieniem farmakoterapii. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, czy łączyć kofeinowy napój z przepisanymi Wam lekami, to koniecznie skonsultujcie się ze specjalistą.
Możecie bez przeszkód sięgać po swoje ulubione latte, americano czy cappuccino? W takim razie nie pozostaje nic innego, jak zaopatrzyć się w doskonałej jakości ziarna. Znajdziecie je oczywiście w asortymencie sklepu Darvea.
