Kawa Rwanda Muhondo. Rozpieść zmysły kawą specialty z gorącej Afryki!
Skąd pochodzi kawa? Jako pierwsze skojarzenia, najczęściej pojawiają się wielcy eksporterzy, Brazylia, Kolumbia, Etiopia. Czego możemy się jednak spodziewać wynurzając się z kawowego mainstreamu i próbując mniej popularnych ziaren? Ciekawych doświadczeń, których kawa Rwanda Muhondo z pewnością dostarcza!
Kraje zajmujące najwyższe pozycje w rankingach kawowych producentów, znajdują się tam, w większości przypadków, ze względu na szczęśliwą kombinacje wysokich możliwości przerobowych, dobrze przygotowanej infrastruktury oraz długiej tradycji.
Wieloletni rozwój kawowych przedsięwzięć w krajach takich jak Brazylia, pozwala na wypracowanie odpowiedniej powtarzalności w jakości ziaren, a co za tym idzie zbalansowanego, stabilnego rok po roku smaku.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czy wiesz gdzie rośnie kawa? Poznaj tajemnice jej uprawy!
Plusy i minusy zajmowania miejsca na podium kawowych producentów
Z produkcją tej wielkości, o jakiej mówimy w wypadku Brazylii (w 2019 roku kraj ten wyeksportował 2 220 000 ton (sic!) zielonych ziaren) wiążą się duże korzyści dla producentów. Dzieje się tak dlatego, że ich kawa dociera do najdalszych nawet zakątków świata, jest stale dostępna, i w związku z tym wpasowuje się, a może nawet kształtuje kawowe upodobania społeczeństwa.
Taki wymiar produkcji ma też jednak swój minus. Na „zwykłą” brazylijską kawę jest cały czas duży popyt, w związku z czym farmerom rzadko opłaca się rozwijać eksperymentalne podejście do uprawiania i obróbki. Skutkuje to smakiem wysokiej jakości, ale jednak przewidywalnym. A to co warto poznać i docenić w kawie, to jej różnorodność!
Rwanda Muhondo - kawa specialty z gorącej Afryki
I tu przychodzi nam z pomocą małe afrykańskie państwo, położone nieco na południe od znanych w kawowym świecie Etiopii i Kenii. W 2018 roku z Rwanda wyeksportowała 15 milionów kilogramów ziaren. Dla porównania, w tym samym roku etiopscy producenci na eksport przeznaczyli 240 milionów kilogramów! Widać więc, że jest to państwo o stosunkowo niewielkim udziale w światowym rynku kawy (nie mówiąc już o wspomnianym wcześniej brazylijskim gigancie).
Naturalne, kawa z Rwandy jest więc rzadszym widokiem na europejskich półkach. Wynika z tego jednak bardzo pozytywna dla kawoszy cecha tegoż ziarna. Przy tak małym „wybiciu” do europejskiej palarni docierają tylko najlepszej jakości ziarna!
Ziarna kawy Rwanda Muhondo przed wypaleniem i po wypaleniu przez nas
Kawa z Rwandy - nastolatek na scenie specialty
Rwanda jest też bardzo ciekawym krajem ze względu na swoją kawową historię. Nasz ulubiony krzew zaczęto tam uprawiać w 1903 roku, jednak ze względu na burzliwą rwandyjską historię, nie można mówić o ciągłości, czy też rozwiniętej, kultywowanej tradycji. Jeszcze w 2000 roku w Rwandzie nie produkowano praktycznie w ogóle kawy na poziomie specialty.
Ze względu na ciężką pracę tamtejszych przedsiębiorców i farmerów, jakość ziaren z roku na rok się poprawiała i w 2017 roku już 52% z ziaren wyprodukowanych w Rwandzie uzyskało miano specialty. Wygląda też na to, że trend poprawy jakości przyspiesza, bo w 2018 roku było to już 80%!
Kawy uprawiane w Rwandzie to w zdecydowanej większości kawy w jakości specialty
Geologiczne, botaniczne i geograficzne ciekawostki z Rwandyjskiej farmy
Warto też dodać, że to wymarzone miejsce do uprawiania rośliny takiej jak kawa - Rwanda ma w tej kwestii świetne warunki geologiczne. Bogate w minerały gleby wulkaniczne, plantacje położone w większości na wysokości 1200-1800 m.n.p.m pozwalają na uzyskanie naturalnie intensywnych, owocowych smaków. Dodatkowo 90% krzewów uprawianych w Rwandzie to ceniony podgatunek arabiki o nazwie Bourbon. Afrykańska kawa specialty w najlepszym wydaniu!
A skąd określenie Muhondo? To nazwa stacji obróbki kawy znajdującej się prowincji północnej Rwandy, w dystrykcie Gakenke. Kawa trafiająca do niej jest zbierana na wysokości 1 700 – 2 200 m.n.p.m.
Owocowa i lekko kwaskowa - jak kawa Rwanda Muhondo wypada w naszym teście?
Zaplecze ekonomiczno-historyczno-technologiczne mamy już wyjaśnione, czas więc zmielić nieco ziarna i sprawdzić jak smakują metaforyczne i dosłowne owoce pracy Rwandyjczyków!
Zazwyczaj do degustacji kawy polecamy cupping, jednak, jako że w tym wypadku mamy do czynienia tylko z jednym ziarnem, to pozwolimy sobie przetestować go w AeroPressie.
Naszą Rwanda Muhondo przetestowaliśmy w AeroPressie
PRZECZYTAJ TEŻ: Jak parzyć kawę w AeroPressie? Podpowiedzi baristy
Jak smakuje ta kawa zaparzona w metodach przelewowych?
Kawa Rwanda Muhondo, podobnie jak większość ziaren afrykańskich przede wszystkim zaoferuje nam lekki napar o herbacianym body. Nie doświadczymy tu zbyt wiele goryczy, a główne nuty smakowe to delikatne suszone owoce i lekka cytrusowa kwaskowość.
Warto pamiętać, że ze względu na to jak technicznie przebiega zaparzanie kawy w AeroPressie, to uzyskany z niego napar będzie miał nieco wyższe body i wyraźniejszy smak niż inne metody. A może wolelibyście podkreślić herbaciany charakter, jaki oferuje Rwanda Muhondo? Kawa zaparzona w dripie a jeszcze pewniej w Chemexie z pewnością Wam to umożliwi!
Patrząc na to z drugiej strony, jeżeli Waszym pragnieniem jest napar o jeszcze wyższym body niż Aero, to pozostaje niezastąpiony French Press. Pamiętajcie tylko, że parząc kawę we frenchu ziarna mielimy znacznie grubiej niż do wcześniej wspomnianych metod!
PRZECZYTAJ TEŻ: Francuska miłość do kawy. Poznaj French Press!
To najlepsza kawa dla wielbicieli najwyższej jakości
Prawda, że ciekawie prezentuje się Rwanda? Kawa specialty z Afryki to jak widać nie tylko Kenia i Etiopia! Również w takich mniej popularnych regionach, można odkryć zaskakujące smaki, w pierwszym odczuciu nie kojarzące się z kawą.
Dodatkowo, w wypadku krajów, w których uprawianie kawy na poziomie specialty jest stosunkowo nowym rozwiązaniem, przy zakładaniu farm podejmuje się często decyzje dużo bardziej świadome niż przy tych starszych.
Korzyści płynącej z kawowej młodości Rwandy
Dzięki właściwemu ukształtowaniu terenu, dokładnemu doborowi odmiany botanicznej kawy do składu mineralnego gleby, kawa Rwanda Muhondo i inne ziarna z takich „młodych” regionów zapewniają wysoką jakość oraz czyste i wyraźne smaki.
A kto wie jakie nuty znajdziemy w naszych filiżankach, kiedy tamtejsi farmerzy podłapią bakcyla obróbek eksperymentalnych od swoich środkowo-amerykańskich kolegów po fachu!
Rozmarzyliśmy się o kawowej przyszłości, jednak już schodzimy na ziemię i przypominamy Wam, że kawa Rwanda Muhondo czeka na Was na wirtualnych półkach naszego sklepu (i realnych półkach naszego magazynu ;-))!
Przekonajcie się zresztą sami!