Czym wyróżnia się kawa Costa Rica SHB? Oto recenzja ekspertów Darvea
Wracamy z kolejnym artykułem przedstawiającym najpopularniejsze kawowe regiony na świecie. Dzisiaj czas na Kostarykę, czyli stosunkowo niewielki kraj położony w Ameryce Środkowej. Niewielki, ale graniczący z Panamą, która jest kolebką najbardziej pożądanych przez kawowych specjalistów ziaren. Czy nasza kawa Costa Rica SHB ma w sobie coś z tych mistrzowskich gatunków? Przekonajmy się!
Ameryka Środkowa jest jednym z najbardziej zaskakujących regionów, w których uprawia się kawę. Jeżeli spojrzymy na mapę, to nie sposób nie zauważyć bliskości tych kilku niewielkich krajów do sporego Meksyku, czy też ogromnej Brazylii. Co więc sprawiło, że kawa z Kostaryki, Salwadoru, Hondurasu, czy też Panamy ma w sobie bogactwo i wielowymiarowość smaku nie kojarzącą się zazwyczaj z kawami z szeroko pojętej Ameryki?
Kostaryka Kostaryce nierówna
Jedną z głównych ról odgrywa różnorodność mikroklimatów, jaką może poszczycić się Kostaryka. Kawa uprawiana jest tam zarówno na terenach górskich, jak i w strefach lasów deszczowych. To sprawia, że ziarna uprawiane w tym kraju oferują dużą różnorodność smakową, co z kolei zwiększa zainteresowanie kawowych pasjonatów. Od zaskakujących nut czerwonego wina, przez zbalansowane smakowo codzienne kawy, aż do... kontrowersyjnych nut cynamonowych. Dlaczego kontrowersyjnych?
#cinnamongate
Jakie smaki może przywodzić na myśl kawa? Kostaryka przekonuje nas rok po roku, że możliwości są na tym polu praktycznie nieograniczone. Bariści startujący w World Barista Championship 2017 nie byli jednak przekonani co do naturalnego pochodzenia smaku cynamonu, który wyczuwalny był w kawie z Kostaryki przygotowanej przez jednego z zawodników. Padły zarzuty, jakoby farmerzy dodawali lasek cynamonu do tanków, w których fermentowała kawa. Okazały się one jednak bezpodstawne, a tamtejsi producenci do dziś zadziwiają nas oryginalnymi metodami obróbki, które nie polegają jednak na sztucznym „podbijaniu” smaku ziarna.
Kawy z Kostaryki mają swój indywidualny charakter jak chodzi o smak. Podobnie nasza Costa Rica SHB
PRZECZYTAJ TEŻ: Najlepsze przyprawy do kawy. W jakim towarzystwie będzie najlepsza?
Costa Rica SHB - kawa z Ameryki Centralnej
Jeżeli przyjrzymy się metodom obróbki stosowanym przez kostarykańskich producentów, łatwo zrozumieć, że napary przygotowane na ich kawach mogą wywoływać kontrowersje. Zacznijmy jednak od historii.
Kartka z podręcznika kawowej historii
Kawa pojawiła się w Kostaryce w roku 1779, kiedy to została tam sprowadzona z Kuby. Rozwój upraw i infrastruktury przebiegał stosunkowo szybko, ponieważ w 1808 kawa była już produkowana na poziomie komercyjnym, a w 1820 zaczęły się pierwsze eksporty. W 1843 kawy z Kostaryki docierały już nawet do Europy, co jak na tamte czasy musiało być nie lada wyzwaniem logistycznym!
Kostarykański przemysł kawowy przez większość XIX wieku cieszył się spokojnym rozwojem, który umożliwiały rządowe inicjatywy, i polityczna współpraca z sąsiadującymi państwami. Niestety, wraz z początkiem Drugiej Wojny Światowej zakończył się eksport kawy do Europy, co spowodowało drastyczne spowolnienie biznesu. W 1980 roku kostarykańskie uprawy dotknęła plaga chorób i insektów, co sprawiło, że produkcja kawy na poziomie komercyjnym wygasła na niemal dwadzieścia lat.
Pod koniec lat ’90 mieszkańcy Kostaryki powrócili jednak do uprawiania naszego ulubionego krzewu i mimo procentowo niewielkiego udziału w kawowym rynku (około 1%) są obecnie piętnastym krajem na świecie pod kątem objętości eksportowanych ziaren.
Eksperymentalne metody obróbki
W Kostaryce wynaleziono metodę obróbki, którą możecie kojarzyć z wielu ziaren dostępnych w naszej ofercie. Chodzi o obróbkę honey, po polsku nazywaną metodą półsuchą. Polega ona na pozostawieniu na fermentujących ziarnach części miąższu (a nie tak jak w wypadku metody naturalnej, całego owocu), co podbija słodycz i owocowość kawy bez wprowadzania do kawy nut „funkowych”, polaryzujących środowisko fanów kawy.
Współcześnie popularne jest tam również metoda beztlenowa, która prawdopodobnie była głównym powodem dla wspomnianej cynamonowej kontrowersji. Kostarykańskie kawy obrobione w ten sposób naprawdę przywodzą na myśl szwedzkie bułeczki cynamonowe ;-).
PRZECZYTAJ TEŻ: Fika, czyli kilka słów o tym, jak pije się kawę w Szwecji
Winność i soczystość smaku - jak ta kawa z Kostaryki wypada w naszym teście?
Kawa Costa Rica SHB, na której się dzisiaj skupimy, mimo że uprawiana jest w tym samym regionie co wspomniane winno-cynamonowo-kompotowe cuda, jest raczej propozycją dla fanów bardziej stonowanych, tradycyjnych smaków. W aromacie mamy tutaj klasyczną czekoladę, kruche wafelki i przyprawy korzenne. W smaku z kolei trochę naturalnej słodyczy i dosyć lekkie (ale nie tak herbaciane jak w wypadku Etiopii) body. W posmaku pojawia się też subtelna czekoladowa goryczka.
Ta kawa z pewnością posmakuje zwolennikom kaw z Brazylii, którzy chcieliby pozostać przy sprawdzonym, klasycznym naparze, ale odpocząć nieco od typowej dla Ameryki Południowej zaznaczonej goryczki. Smak mieści się w zwyczajowym czekoladowo-orzechowym spektrum, jednak całościowe odczucie jest lżejsze niż w wypadku kaw południowo-amerykańskich lub indyjskich.
Kawa Costa Rica SHB sprawdzi się u miłośników klasycznych smaków do ekspresu do kawy, z nutą lekkiego szaleństwa
Kawa Costa Rica SHB. Ocena naszego eksperta
W czym najlepiej sprawdzi się Costa Rica SHB? Kawa jest wypalona w średnim profilu, w związku z czym najlepiej sprawdzi się w kawiarce lub ekspresie automatycznym, gdzie zapewni Wam stabilny, delikatny smak, którym można cieszyć się o każdej porze dnia, chociaż naszym zdaniem jest to kawa bardziej popołudniowa - taka, którą pijemy do deseru lub po prostu po lekkim letnim obiedzie.
Polecamy przygotowywać ją raczej jako espresso, ale jeżeli polubicie smak jaki oferuje kawa Costa Rica SHB, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaparzyć ją w ulubionej metodzie przelewowej. Zaparzona w AeroPressie w nieco niższej niż zazwyczaj temperaturze (90-92 stopnie) da nam przyjemnie krągły napar, który zadowoli zarówno fanów specialty, jak i zwolenników kawowej tradycji.
Kawę tą polecamy szczególne pod espresso, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przetestować ją w metodzie przelewowej
Smak tego naparu wart jest spróbowania
Jak widzicie wspomniana różnorodność mikroklimatyczna w Kostaryce przekłada się na rozmaitość naparów zaparzanych z tamtejszych ziaren. Znajdziemy tam zarówno ziarna konkursowe tak unikalne, że aż wywołujące niedowierzanie, jak i zbalansowane, przyjemne kawy do codziennego picia.
Jeżeli kawa Costa Rica SHB stanie się Waszym „daily driver”, to zachęcamy Was do sprawdzenia zakładki z kawami specialty na naszej stronie, gdzie znajdziecie świeżo palone kawy na specjalne okazje - zarówno z Ameryki Środkowej, jak i z innych kawowych regionów.